A za Dalmatyńczyka gość chciał zeta od zdjęcia. Yhm. *Nfw!
*no fucking way!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
skip to main |
skip to sidebar
Obserwatorzy
Archiwum bloga
-
►
2011
(17)
- ► października (2)
-
►
2010
(47)
- ► października (3)
-
▼
2009
(39)
- ► października (4)
-
▼
kwietnia
(14)
- dalej work prodżekt
- o tak o
- Babcia
- Chrzest Małej Cinki jeszcze raz.
- Bath, Southampton. Anglia
- ....Street + Mały poradnik co gdzie kupić za 2 zet...
- Work prodżekt ciąg dalszy...
- Cax Mafe. 9 kwiecień Roku Pańskiego 2009.
- Cdn Work Prodżekt...
- Work prodżekt.
- Przykleiłem puszkę do ręki. Prawej ręki.
- Mała Cinka. Inaczej Marta.
- Lublin Sobota 4 kwietnia
- Jarmark Staroci. Plac Wolności. Lublin 29 Marzec.
O mnie
- dAny
- Blog kiedyś był czarno biały teraz jest kolorowy. Jak coś albo nic to: 512 551 390 skype: redrumdanyboy
facet z psem przypomina mi czlowieka z nartami z filmu o zapomnianym mi tytule, gdyby nie pies sam facet byłby mało interesujący
OdpowiedzUsuńw sumie to zależało mi na psie. To taki standard dalmatyńczyk w czerni i bieli. No ale okazji nie mogłem przepuścić...Poza tym gość zachowywał się nie miło, więc go nie ma na zdjęciach :D Ciachłem mu łeb i już!
OdpowiedzUsuńciezko pokazac dalmatynczyka w kolorach tęczy :)
OdpowiedzUsuń