wtorek, 28 kwietnia 2009
czwartek, 23 kwietnia 2009
wtorek, 21 kwietnia 2009
poniedziałek, 20 kwietnia 2009
Chrzest Małej Cinki jeszcze raz.
Wczoraj wpadła Cinka. Odebrała zdjęcia :D Jest zadowolona. Jej się podobają. Mi nie do końca ale przecież nie o to w tym wszystkim chodzi. Wcześniej nawet nie wiedziałem co się dzieje na takim chrzcie mimo, że pobieżnie było to przerobione na kursie, a w związku z tym przełknąłem niezłego pietra czy wszystko uchwycę. I w końcu to był przecież pierwszy chrzest.. bojowy.
----------------------------------------------
Cieszy mnie to, że jest parę momentów. Tutaj kilka przy których rósł mi banan na pysku:
----------------------------------------------
Cieszy mnie to, że jest parę momentów. Tutaj kilka przy których rósł mi banan na pysku:
czwartek, 16 kwietnia 2009
....Street + Mały poradnik co gdzie kupić za 2 zeta i nie przepłacić, a radość mieć.
Dzisiaj z racji wolnego w robocie wybrałem się na ciucha. Za 40 zeta kupiłem sweter, kurtkę wiatrówkę, 2 pary spodni i koszulę. Wszystko wygląda jak nówka. A więc dziecko szczęśliwe i zadowolone. Wcale się tego nie wstydzę (jakże i całe grono kobiet, które ustawiają się sznurkiem gęsiego w dniu dostaw, a rozrzut wieku jest spory 1-80 lat) bo kilka lat temu postanowiłem, że p!@#$%ę kupowanie w markowych sklepach gdzie marża jest gęsto w okolicach 80-90% wartości ciucha. I naprawdę jak sięgam pamięcią nie przypominam sobie co nowego, w ostatnich latach (pomijam bieliznę :D) kupiłem. Oczywiście nikomu nie zabraniam ani nie ganię. Masz kasę - kupuj nowe. Dla cierpliwych, a także żądnych wrażeń (trzeba się nieźle przepychać i trzeba umieć!) wrońska 2 (dostawa właśnie w czwartki, maasakra), wolska (nad biedronką 1 piętro, poniedziałek, wtorek, środa) oraz na rogu kunickiego i 1 maja (róg skrzyżowania, dostawa w środę) Ostatni to najciekawszy ciuch pod względem architektonicznym bo mieszczący się w starym kinie?, bądź też starym teatrze? Byłem pod niemałym wrażeniem. Warto pójść i zobaczyć, niekoniecznie nawet coś kupić. W ogóle pozdrawiam wszystkich ciuchowych maniaków! Miło popatrzeć jak walczycie o kawałek szmaty :D Arevua!
Etykiety:
black and white photography,
D200,
Lublin,
Łażenie po ciuchlandach,
street photo
wtorek, 14 kwietnia 2009
Work prodżekt ciąg dalszy...
Gala straszy. Dosłownie. Się kulę jak przechodzę. Mam nadzieję, że nie tylko mnie straszy. No i nie wiem co za gość zezwala na takie architektonicznie, przyciężkawe pomysły. W każdym bądź razie kilkaset ton źle poukładanego betonu na kilkadziesiąt lat. Gratulacje. O Plazie kiedyś też na pewno smarne.
A teraz malutki spacerek na róg ronda Lubelskiego Lipca 80 i Zygmuntowskich. "Róg ronda"... No brawo Daniel : D
--------------------------------------------------------------------------------------------------
poniedziałek, 13 kwietnia 2009
czwartek, 9 kwietnia 2009
Cdn Work Prodżekt...
Etykiety:
D200,
Dalmatyńczyk,
Lublin,
reportaż,
sigma 18-50,
street,
zdjęcia za kasę
Subskrybuj:
Posty (Atom)