poniedziałek, 19 lipca 2010

***

Dzisiaj zdarzyło się coś dziwnego. Przewidziałem coś, co dokładnie co do joty się wydarzyło. Przewidziałem sytuację zaledwie 10 minut przed jej zaistnieniem. Coś na zasadzie wizji, przeczucia, no nie wiem. W każdym razie jak stanie się to drugi raz dzwonię do Jackowskiego. To nie są kurwa żarty! brrrrrr!

1 komentarz: